-
Pivot czy piwot?
4.01.20234.01.2023Dzień dobry,
zajmuję się opisywaniem zjawisk ekonomicznych i rynkowych. Ostatnio modne stało się słowo pivot w znaczeniu «zwrot», «zmiana kierunku, nastawienia» w odniesieniu do polityki Fedu.
W słowniku figuruje słowo piwot (koszykówka, ale też chodzi o zwrot). Czy w związku z tym lepiej pisać piwot w znaczeniu polityki pieniężnej, czy pozostać przy anglosaskim pivocie?
Pozdrawiam
-
Spolszczanie obcych nazwisk18.11.201518.11.2015Mam pytanie czysto hipotetyczne. Czy jest możliwe w przyszłości (a może już teraz?) spolszczanie nazwisk z języków pisanych łacinką. Do pytania natchnęło mnie znalezione na azerskiej stronie Wikipedii nazwisko francuskiego pisarza Michela Houellbecqua, które to w wersji azerskiej brzmi po prostu: Mişel Uelbek (cóż za „oszczędność” liter).
-
Stopniujemy konsekwencje
1.05.20231.05.2023Czy "konsekwencje" mogą być gorsze? Czy może bardziej poważne? Jak stopniować konsekwencje?
-
sześć pytań o zdrobnienia1.12.20081.12.2008Imiona zdrabnia się rozmaicie, np. jedno imię może mieć kilka tak niepodobnych zdrobnień jak Dorek i Teoś (oba od Teodor). A co ze zdrobnieniami innych wyrazów? Czy jakieś zasady mówią, że np. zdrobnienie od jamnik to tylko i wyłącznie jamniczek, a nie żaden mniś, jamnio czy jamek? A może wyrazy mają po kilka, ale nie dowolnych, lecz „ściśle określonych” zdrobnień (od jamnik – jamniczek i jamniś, od poradnia – poradeńka i poradniusia) na tych kilku koniec?
Ostatnio poproszono mnie o rozstrzygnięcie, jak brzmi zdrobnienie od podłoga. Nie potrafiłem sobie wyobrazić innej wersji niż podłóżka, ale też nie wiedziałem, czy to jest w ogóle do rozstrzygania, bo może każdy ma prawo zdrabniać po swojemu, byle odbiorca zrozumiał?
Jest też problem, kiedy wybrać -ik, a kiedy -ek? Leksykonik czy leksykonek? – wydaje się, że oba są dobre, ale jednak mamy kotek (nie kocik) oraz akcik (nie aktek).
Zdarzają się też zdrobnienia od nazw geograficznych: Warszawka i Krakówek to formy ze słownika ortograficznego, ale czy swego czasu były jedynymi do wyboru? Jaką postać miałyby Polska, Hiszpania, Zakopane, gdyby ktoś z jakichś względów potrzebował je zdrobnić? Czy takie zdrobnienia pisane małą literą mają inne znaczenie niż pisane dużą?
Czy to wszystko są jeszcze „formy potencjalne”, czy już „neologizmy”? -
tak naprawdę4.04.20114.04.2011Dobry wieczór!
Bardzo często słyszę, jak ludzie (także w telewizji) używają zwrotu tak naprawdę. W większości przypadków nic on nie wnosi, a jedynie sugeruje, że gdzieś pojawiła się jakaś nieprawda. Myślę, że takie wtręty należy potępiać. A jakie jest Państwa zdanie? -
ten, tamten, ów, jeden, sam
25.04.202425.04.2024Szanowni Państwo
od dłuższego czasu spotykam się z używaniem zaimka te w odniesieniu do rodzaju nijakiego. Podczas transmisji sportowych słyszę, że „te spotkanie toczone jest w szybkim tempie”, „świetne było te podanie”, „może zdobędzie w końcu te złoto”. Nie zdarza się to (a może te?!) oczywiście tylko komentatorom sportowym, taką samą manierę da się zaobserwować choćby u prowadzących programy informacyjne, wypowiadających się w telewizji ekspertów, polityków ...
Brzmi to okropnie – co gorsza odnosi się wrażenie, iż niektórzy świadomie zastępują "pospolite" TO "uczonym" TE. Skąd to się bierze?
Z pozdrowieniami
Maciek
-
Tworzenie przymiotników od nazw stanów USA
31.12.202331.12.2023Jakie są zasady tworzenia, bądź nietworzenia przymiotników od nazw stanów w USA? Dlaczego np. jest arizoński lub montański, a nie ma newadzkiego (nevadzkiego)? I co z nazwami stanów Ohio, Idaho itd. Czy jest jakaś zasada, czy traktujemy to w jakiś sposób „zdroworozsądkowo” i od stanu Massachusetts nawet nie próbujemy?
-
Wi-Fi16.09.201216.09.2012Czy zapisy Wi-Fi oraz wi-fi możemy uznać za równoległe, kierując się analogią do Hi-Fi / hi-fi?
-
Wylać dziecko z kąpielą 31.10.201831.10.2018Szanowni Państwo,
skąd się wziął związek frazeologiczny wylać dziecko z kąpielą?
Pozdrawiam
Stratos Vasdekis
-
angielski Hugo10.02.201510.02.2015Chciałbym zapytać o odmianę angielskiego imienia Hugo. Pisownia, identyczna z polskim odpowiednikiem tego imienia, sugeruje formy przypadków zależnych: Hugona, Hugonowi. Jednak wobec wymowy [hjugou] taka odmiana wydaje się dziwaczna (jak wymawiać: [hjugonowi]?). Pozostawienie imienia bez odmiany – jak niektórych wyrazów obcych kończących się na -o – też wypada niezręcznie („Podał dokumenty Hugo”). Czy wobec tego dopuszczalna jest odmiana, jaką podsuwa mi intuicja językowa: Hugo, Huga, Hugiem?